Aktualności

Po miotle do włamywacza

Data publikacji 16.11.2015

Za kradzież z włamaniem odpowie 19-latek, który po przecięciu kłódki dostał się do altanki, skąd wyniósł kilka przedmiotów. Następnego dnia mężczyzna ponownie usiłował włamać się do altanki i ukraść kolejne łupy. Świadkowie rozpoznali sprawcę po skradzionej miotle, którą zamiatał liście.

W piątek dyżurny świnoujskiej komendy został powiadomiony o ujęciu przy ulicy Uzdrowiskowej sprawcy kradzieży. Po przybyciu policjantów świadkowie przekazali w ich ręce 19-latka wraz z miotłą, mającą stanowić dowód jego winy. W trakcie podjętej interwencji mundurowi dokładnie ustalili przebieg zdarzeń z udziałem wskazywanego winowajcy.


Okazało się, że poprzedniego dnia mężczyzna wyłamał kłódkę w altance na terenie posesji przy ulicy Strzeleckiej, po czym dostał się do środka i ukradł kilka drobnych przedmiotów, m.in. miotłę, skrzynkę plastikową na narzędzia, zraszacz, sekator i pompkę. Znajomy właściciela altanki zauważył kręcącego się po terenie posesji mężczyznę, który po chwili uciekł w nieznanym kierunku. Powiadomiony o pojawieniu się nieznajomego na posesji jej właściciel stwierdził włamanie do altanki i kradzież. W workach znalazł spakowane przez sprawcę także inne wartościowsze przedmioty, których jednak rabuś nie zdołał wynieść.


Policjanci ustalili, że następnego dnia świadek zauważył tego samego mężczyznę przy jednym z hoteli przy ulicy Uzdrowiskowej, gdzie grabił liście charakterystyczną miotłą znajomego, po czym wezwał na miejsce poszkodowanego. Kiedy podejrzewany o włamanie młodzieniec został przez nich zdemaskowany, zaczął uciekać, jednak skacząc przez barierkę zgubił telefon. Kiedy wrócił po niego, mężczyźni go ujęli i zawiadomili Policję.


Zatrzymany 19-letni świnoujścianin trafił do policyjnego aresztu. W toku wykonywanych czynności policjanci ustali, że następnego dnia w godzinach porannych mężczyzna ponownie pojawił się na terenie posesji przy ulicy Strzeleckiej i próbował włamać się do altanki, by wynieść przygotowane w workach łupy, jednak nie zdołał tego zrobić, bo właściciel założył solidniejszą kłódkę. Natomiast na posesji hotelu przy ulicy Uzdrowiskowej, grabiąc liście, sprawdzał zabezpieczenia garaży i balkonów.


19-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz usiłowania włamania, do których się przyznał. Za czyny, których się dopuścił kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa trafi teraz do rozpatrzenia przez świnoujski sąd.
 

Powrót na górę strony