Pijany quadem uciekał przed Policją
Po krótkim pościgu dzielnicowy ze sławieńskiej policji zatrzymał kierującego quadem, który chwilę wcześniej zlekceważył wydany mu sygnał świetny i dźwiękowy i nie zatrzymał się do kontroli drogowej próbując uciec funkcjonariuszowi. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W minioną sobotę kilka minut przed godziną 17.00 dzielnicowy patrolujący oznakowanym radiowozem miejscowość Malechowo postanowił zatrzymać do kontroli drogowej jadącego drogą bez kasku oraz tablicy rejestracyjnej kierującego quadem.
Policjant używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych z radiowozu wydał kierowcy polecenie do zatrzymania się, na co ten jednak nie zareagował, i zaczął uciekać przed radiowozem.
Dzielnicowy ruszył w pościg za kierowcą quada wydając jednocześnie przez megafon umieszczony w radiowozie polecenia do zatrzymania.
Kierowca nie odpuszczał i kontynuował ucieczkę polnymi oraz leśnymi drogami. W pewnym momencie kierujący widząc, że nie ma szans na ucieczkę postanowił zatrzymać się oddać w ręce stróża prawa.
W trakcie wykonanych czynności ustalono, że mężczyzna uciekał gdyż był pod wpływem alkoholu – badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
46- latek został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Kierowcy grożą teraz poważne konsekwencje prawne.
Przypominamy zgodnie z niedawno wprowadzonym do kodeksu karnego przepisem, za niezatrzymanie się niezwłocznie do kontroli drogowej i kontynuowanie jazdy, mężczyźnie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mężczyzna odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu.
st.sierż. Anna Łukaszek/AG