Policjant po służbie przystąpił do ratowania życia
Wczoraj policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który znajdując się nad jeziorem Hajka w gminie Świeszyno skoczył "na główkę". Jak się okazało na miejscu zdarzenia był policjant po służbie- asp. Kamil Cyngiel, który natychmiast przystąpił do działania i rozpoczął udzielanie pierwszej pomocy.
Wczoraj w gminie Świeszyno nad jeziorem Hajka znajdujący się w czasie wolnym od służby policjant Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie zauważył mężczyznę znajdującego się w wodzie. 40-latek nie dawał oznak życia unosząc się bezwiednie na tafli wody. Policjant natychmiast ruszył z pomocą wyciągając mężczyznę z wody, a następnie sprawdził jego czynności życiowe. Po przetransportowaniu mężczyzny na brzeg jeziora był on nieprzytomny, ale oddychał. Aspirant Kamil Cyngiel powiadomił służby ratunkowe monitorując jego czynności życiowe, jednak po chwili 40-latek przestał oddychać, a policjant niezwłocznie rozpoczął resuscytację prowadząc ją do czasu przybycia na miejsce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowany mężczyzna został przetransportowany do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie.
To już kolejny raz, gdy policjanci z garnizonu zachodniopomorskiego udowadniają, że praca w policji nie kończy się po wyjściu z jednostki. Służba to nie tylko dbanie o codzienne bezpieczeństwo mieszkańców, ale także ratowanie ludzkiego życia. Wczoraj policjant wykazał się wzorową postawą po godzinach służby. Jesteśmy dumni, że w naszych szeregach mamy policjantów, dla których służba społeczeństwu to nie tylko słowa, ale przede wszystkim realne działanie.